Sport w III Rzeszy

5/5 - (1 vote)

Uprawianie sportu jest formą aktywności społecznej. Już sport czysto rekreacyjny potrafi budować więzi między ludźmi go ćwiczącymi. Sport wyczynowy trwale integruje trenujących go zawodników. Natomiast niektóre dyscypliny sportu, te które zyskały sobie szczególną popularność, są istnym fenomenem kultury masowej i wywierają niebagatelny wpływ na całokształt naszej egzystencji – stylu życia, postaw, autorytetów. Wystarczy teraz zestawić te fakty z immanentnymi cechami państw totalitarnych oraz autorytarnych, żeby dostrzec, jaką szansą wzmocnienia swojej władzy, a jednocześnie zagrożeniem jej naruszenia może być w tych systemach sport. „Istotą państwa totalitarnego jest jego wszechobecność we wszystkich przejawach życia społecznego.

W sferze kulturowej przejawia się ona w powszechnej indoktrynacji, angażującej wszelkie środki oddziaływania na ludzką świadomość”.[1] W rozwinięciu tejże definicji znalazły się jeszcze inne ważne słowa – pełna kontrola, a więc utrata przez obywatela prywatności, a także ideologia, którą tenże obywatel zmuszony jest zaakceptować.[2] Natomiast państwo autorytarne „cechuje brak możliwości działania społeczeństwa obywatelskiego. […] Społeczeństwo cechuje bierność, apatia polityczna. Udział obywateli w życiu politycznym ma charakter rytualny i jest ściśle kontrolowany.”[3] Nie ma więc wątpliwości, że w obydwu opisanych powyżej typach niedemokratycznych reżimów politycznych władza będzie żywotnie zainteresowana ingerowaniem i manipulowaniem sportem, na wszystkich jego poziomach.

Dwa największe i zarazem najbardziej zbrodnicze systemy totalitarne zostały stworzone na podwalinach dwóch ideologii: komunizmu i narodowego socjalizmu. Co na temat sportu, kultury fizycznej i wolnego czasu mają do powiedzenia właśnie obie te teorie? Najlepszym sposobem odpowiedzi na to pytanie będzie komparatywne zestawienie najważniejszych cech, jakie charakteryzowały sport w Związku Radzieckim i III Rzeszy:

Tabela 1. Cechy przypisywane sportowi przez nazizm i komunizm.

NAZIZM KOMUNIZM
IRRACJONALIZM RACJONALIZM
SPONTANICZNOŚĆ PLANOWOŚĆ (BIUROKRATYZM)
ZADOWOLENIE (EROTYZM) ASCETYZM
AGRESYWNOŚĆ WYDAJNOŚĆ
MĘSKOŚĆ PRODUKCYJNOŚĆ

Źródło: opracowanie własne na podstawie R.Edelman, Serious Fun. A Flistory of Spectator Sports in the USSR, Oxford University Press, New York 1993, s.24

Sport w III Rzeszy odegrał istotną rolę w propagandzie nazistowskiej i służył jako narzędzie do realizacji celów politycznych oraz ideologicznych. Władze III Rzeszy, na czele z Adolfem Hitlerem, dostrzegły w sporcie skuteczny sposób na kształtowanie postaw społecznych, promowanie idei narodowego socjalizmu oraz przygotowanie młodych Niemców do przyszłych zadań wojskowych.

Po dojściu do władzy w 1933 roku, naziści szybko zintegrowali sport z systemem politycznym. Sport stał się jednym z kluczowych elementów życia społecznego, a jego organizacja została ściśle podporządkowana celom reżimu. Wszystkie kluby sportowe i stowarzyszenia zostały scentralizowane i zjednoczone pod kontrolą Niemieckiego Frontu Pracy (Deutsche Arbeitsfront, DAF) oraz Narodowosocjalistycznej Ligi Wychowania Fizycznego (Nationalsozialistischer Reichsbund für Leibesübungen, NSRL). Władze Rzeszy uważały, że sport powinien kształtować młodzież w duchu narodowego socjalizmu, promować wartości takie jak dyscyplina, siła fizyczna, posłuszeństwo oraz poczucie wspólnoty narodowej.

Propaganda nazistowska, prowadzona przez Josepha Goebbelsa, intensywnie wykorzystywała sport do promowania wizerunku Niemiec jako silnego i zjednoczonego państwa. Ważnym momentem w tej strategii były Letnie Igrzyska Olimpijskie w Berlinie w 1936 roku. Były one dla reżimu okazją do zaprezentowania światu niemieckiej potęgi, nowoczesności oraz rzekomej harmonii społecznej pod rządami Hitlera. Choć igrzyska miały być demonstracją wyższości rasy aryjskiej, sukcesy afroamerykańskiego sprintera Jessego Owensa, który zdobył cztery złote medale, podważyły ten przekaz. Mimo to, igrzyska były sukcesem propagandowym, a Niemcy pokazali się jako gospodarz nowoczesny i zaawansowany technologicznie.

Sport w III Rzeszy miał również wymiar militarny. Systematycznie kładziono nacisk na dyscypliny sportowe, które rozwijały umiejętności przydatne w wojsku, takie jak lekkoatletyka, gimnastyka, boks, pływanie czy strzelectwo. W szkołach oraz organizacjach młodzieżowych, takich jak Hitlerjugend, sport był ważnym elementem edukacji fizycznej, mającym przygotować młodych ludzi do służby wojskowej. Wspierano również sporty drużynowe, które miały kształtować ducha współpracy i lojalności wobec grupy, co było zgodne z ideologią narodowosocjalistyczną, która kładła nacisk na podporządkowanie jednostki interesom wspólnoty narodowej.

Jednocześnie w ramach polityki rasowej, władze III Rzeszy dążyły do wykluczenia z życia sportowego wszystkich osób, które nie spełniały kryteriów rasowych narzuconych przez reżim. Żydzi, osoby pochodzenia romskiego oraz inne mniejszości były systematycznie usuwane z klubów sportowych i nie mogły brać udziału w oficjalnych zawodach. Podobne wykluczenie dotyczyło również osób, które były uznane za fizycznie lub psychicznie niepełnosprawne.

Po wybuchu II wojny światowej sport w III Rzeszy stopniowo tracił na znaczeniu, ustępując miejsca intensywnym przygotowaniom wojskowym i wysiłkom wojennym. W miarę jak wojna postępowała, sport stawał się coraz bardziej podporządkowany celom propagandowym i mobilizacyjnym. Na przykład, organizowano zawody sportowe dla żołnierzy, które miały na celu podtrzymywanie morale i promowanie idei „zdrowego ciała w zdrowym duchu”.

Sport w III Rzeszy był ściśle związany z ideologią narodowego socjalizmu i pełnił rolę narzędzia propagandowego oraz militarnego. Służył do promowania idei „czystości rasowej”, przygotowywania młodzieży do wojny, a także do budowania wizerunku Niemiec jako silnego i zjednoczonego narodu. Wraz z wybuchem wojny, sport został podporządkowany celom wojennym, tracąc swoją pierwotną funkcję rekreacyjną na rzecz propagandy i przygotowań wojskowych.


[1] K.A.Wojtaszczyk, Państwo współczesne, [w:] Społeczeństwo i polityka. Podstawy nauk politycznych, red.K.A.Wojtaszczyk, W.Jakubowski, „Aspra-JR”, Warszawa 2003, s.268

[2]   Ibidem, s.268-269

[3]   Ibidem, s.270

Olimpiada w Berlinie w roku 1936

5/5 - (1 vote)

Decyzja o przyznaniu Berlinowi organizacji Igrzysk XI Olimpiady zapadła na 29. sesji MKOl w Barcelonie w kwietniu 1936r. Było to już drugie podejście miasta nad Sprewą, poprzednie plany przeprowadzenia igrzysk w 1916r. pokrzyżowała I wojna światowa. Najsilniejszym kontrkandydatem była właśnie stolica Katalonii, ale ostatecznie jej kandydatura zyskała trzy razy mniej zwolenników niż zwycięzca (odpowiednio 16 i 46 głosów)[1]. Zdecydowana większość członków MKOl nie stawiła się na sesji osobiście i głosowała korespondencyjnie. Niemcy od razu skorzystali z szansy zastrzeżenia sobie organizacji zimowych igrzysk w tym samym roku i na ich gospodarza zaproponowali Garmisch-Partenkirchen.[2] Dwadzieścia miesięcy później kanclerzem Niemiec zostaje Adolf Hitler. Już 24 marca zapada decyzja o ściślejszym niż do tej pory podporządkowaniu sobie przez władze organizacji sportowych. Stanowiły one niebagatelną siłę, o której świadczyć może chociażby sama liczebność – około 8 milionów członków. Naziści w krótkim czasie doprowadzili do zmniejszenia tej liczby niemal o połowę.[3] Ministrem Sportu Rzeszy został jeden z liderów SA z Anhalt, znany ze swej brutalności, Hans von Tschammer und Osten.[4]

Co się tyczy igrzysk, to sam Hitler nie był początkowo ich wielkim entuzjastą, ale zmienił zdanie po tym, jak wizję propagandowego wykorzystania imprezy zarysował mu Goebbels. Ministrowi Propagandy pomysł ten przyszedł do głowy po rozmowie z przewodniczącym Niemieckiego Komitetu Olimpijskiego i jednocześnie przewodniczący

Komitetu Organizacyjnego igrzysk Theodorem Lewaldem[5]. Postać tego ostatniego jest warta uwagi, bo jego losy oddają tragizm ówczesnej sytuacji. Ze względu na swoje pochodzenie – był pół Żydem – od samego początku naziści próbowali pozbawić go obu eksponowanych stanowisk. Nie zareagował, gdy Tschammer und Osten zastapił go na fotelu przewodniczącego NKOl. Gdy próbowano w analogiczny sposób pozbawić go możliwości kierowania przygotowaniami do igrzysk, o prawo do których własnoręcznie walczył i zabiegał przez wiele lat, jednak zareagował i poprosił o wsparcie przewodniczącego MKOl, hrabiego Henri de Baillet-Latour.[6] Ten interweniował bardzo stanowczo, zagroził wręcz odebraniem obydwu niemieckim miastom organizacji zawodów.[7] Naziści ugięli się i posady zachowali Lewald i jego odpowiednik w Garmisch-Partenkirchen Karl Ritter von Halt. Trudno zresztą powiedzieć, czy było to wyłącznie ustępstwo w momencie przesilenia, czy też zręczny manewr. Władze niemieckie mogły bowiem odtąd z powodzeniem twierdzić, że pozostawienie osoby pochodzenia żydowskiego na tak ważnym stanowisku przeczy oskarżeniom o narastający w niemieckim sporcie antysemityzm.

14 grudnia 1934r. Hitler podpisał dekret o rozpoczęciu budowy Stadionu Olimpijskiego, głównej areny igrzysk. Przy tej okazji oświadczył: „[…] Niemcy otrzymają obiekt sportowy jakiego próżno by szukać na świecie.”[8] I rzeczywiście, w tym wypadku nie rzucał słów na wiatr. Chcąc olśnić za wszelką cenę olśnić przybywających na imprezę gości z całego świata, zafundował swojej stolicy imponujący stadion, najnowocześniejszy ówcześnie na kuli ziemskiej. Koszty budowy przekroczyły pierwotny budżet, uwaga, trzydziestokrotnie![9] W dalszej części swojego przemówienia zauważył: „[…] Same obiekty nie wystarczą jednak dla zabezpieczenia odpowiadającej światowemu znaczeniu naszego narodu reprezentacji sportu niemieckiego na międzynarodowych zawodach. Decydująca jest przede wszystkim zespolona i zdecydowana wola narodu zmierzająca do wyszukania, wyszkolenia i zahartowania najlepszych zawodników ze wszystkich regionów Niemiec, co pozwoli nam z honorem i zwycięsko wyjść z oczekujących nas zmagań.”[10] W tym wypadku tylko częściowo mówił prawdę. Aby zagwarantować sukces, pozwolono nawet dawnym członkom zdelegalizowanych robotniczych (komunistycznych) związków sportowych dołączać do klubów burżuazyjnych.[11]

Innej grupie sportowców możliwość startu w igrzyskach dla odmiany maksymalnie utrudniono. Mowa o obywatelach niemieckich pochodzenia żydowskiego. W tym wypadku również posłużono się fortelem i działaniami zaciemniającymi cały problem. Na początek zastosowano segregację, później doskonale powtórzoną w RPA. Wyrugowano mianowicie Żydów i pół Żydów z większości niemieckich stowarzyszeń sportowych. Od tamtej pory mogli oni trenować jedynie w czysto żydowskich klubach, notabene całkiem rozpowszechnionych i nieźle funkcjonujących, czy to robotniczych (Hapoel – hebr. „robotnik”[12]), czy to syjonistycznych (Maccabi – od Machabeuszy, izraelskich bojowników o niepodległość z czasów rzymskich[13]). Sprawa została szybko nagłośniona i oprotestowana przez środowiska żydowskie na całym świecie. Szczególnie mocno protest ów wybrzmiał w Stanach Zjednoczonych. W wyjaśnienie wszystkich zgłaszanych zastrzeżeń zaangażował się sam przewodniczący amerykańskiego Komitetu Olimpijskiego, późniejszy wieloletni przewodniczący MKOl Avery Brundage. Postanowił on zbadać sprawę osobiście na miejscu.

W Niemczech spotkał się zarówno z przedstawicielami społeczności żydowskiej, jak i z reprezentantami władz niemieckich. Wyraźnie większa wiarę dał zapewnieniom tych drugich. Obiecali mu oni, że z wewnątrzkrajowych eliminacji do igrzysk nie będzie można nikogo wykluczyć ze względu na pochodzenie. Co do samego procederu segregacji, to Brundage w żaden sposób go nie skrytykował, wręcz przeciwnie, w rozmowie z jednym z nazistowskich oficjeli miał powiedzieć: „tak samo jest u mnie, w Chicago”.[14] Wrócił do kraju usatysfakcjonowany przede wszystkim faktem, że zabezpieczył start na igrzyskach Żydom amerykańskim. Od tamtej pory już bez ceregieli krytykował wszelkie pojawiające się w dalszym ciągu wezwania do bojkotu jako „nieamerykańskie” i powodujące „mieszanie polityki do sportu”.[15]

Zdecydowany głos za odebraniem Berlinowi organizacji igrzysk zabrali też opozycjoniści i intelektualiści niemieccy przebywający po 1933r. na emigracji, m.in. Heinrich Mann.[16] Co ciekawe, swój sprzeciw wyrażało też najbardziej skrajne skrzydło ruchu nazistowskiego, którego ludzie powołali nawet „Niemiecki Związek Walki Przeciwko Igrzyskom Olimpijskim.”[17] Jak na wszelakie sugestie dotyczące bojkotu reagowali politycy demokracji zachodnich? Świetnie znający niemieckie realia konsul generalny USA w Wiedniu, George E. Messersmith sugerował: „Będzie to [bojkot] jeden z najpoważniejszych ciosów, jakie naziści i ich prestiż będą zmuszeni przyjąć […] i jeden z najefektywniejszych sposobów na pokazanie niemieckiej młodzieży, jaką opinię o narodowym socjalizmie ma świat zewnętrzny.”[18] Jego stanowisko pozostało jednakże odosobnione. Przeważały głosy bardzo wstrzemięźliwe, jak pokazał czas, znakomicie wpisujące się w politykę appeasementu, która doprowadziła w konsekwencji do Monachium i do wojny.[19]

Ministerstwo Sportu Rzeszy na płynące zewsząd głosy krytyki i zaniepokojenia pozostało kompletnie nieczułe. Ze wspomnianego wyżej mechanizmu eliminacji przedolimpijskich nie wyłączono wprawdzie jednostek, ale wyłączono kluby, do których niepożądani zawodnicy należeli. W ten okrężny sposób, który łatwo usprawiedliwić

względami biurokratyczno-technicznymi, nie dopuszczono do startu wielu wybitnych sportowców, jak chociażby skoczkinię wzwyż Gretel Bergmann.[20] Ponownie jak w wypadku Lewalda, zrobiono kilka wyjątków od tej zasady i odpowiednio je nagłośniono. Wystarczy wspomnieć na przykład o szpadzistce Helene Mayer, pół Żydówce. Trzeba jednak zaznaczyć, że prasa niemiecka miała wyraźny zakaz wzmiankowania o jej pochodzeniu. Co więcej, miano pomniejszać jej sukcesy i osiągnięcia, dotychczasowe i przyszłe.[21]

Zupełnie inna strategię działania przyjęło Ministerstwo Propagandy. Nadzwyczajna mobilizacja w tym resorcie nastąpiła na czas tuż przed i podczas samych imprez, zimowej i letniej, w momencie przyjazdu olbrzymiej liczby gości – turystów, sportowców, działaczy, oficjeli i (chyba przede wszystkim) dziennikarzy. Zakneblowano usta Niemcom sudeckim w ich coraz bardziej otwartych staraniach o przyłączenie do Rzeszy. Bardzo drobiazgowymi instrukcjami wyciszono antysemicką retorykę. Z tras przejazdu gości zniknąć miały wszelkie znaki, plakaty i transparenty poruszające kwestię żydowską.[22] Nie udało się oczywiście uniknąć wpadek, jak ta z wizytacji przez hrabiego de Baillet-Latour obiektów przed igrzyskami zimowymi. Spostrzegł on, że wiele toalet opatrzonych jest tabliczkami „Psom i Żydom wstęp wzbroniony” i podzielił się swoimi obserwacjami w rozmowie z Hitlerem. Gdy fuhrer żachnął się, że przyjeżdżając w gości, nie krytykuje się gospodarza za takie drobiazgi, przewodniczący MKOl celnie zripostował, że na terenie, nad którym powiewa olimpijska flaga, to on jest gospodarzem. Kłopotliwe napisy szybko usunięto.[23] W niemieckiej prasie nie miały już prawa ukazywać się artykuły wypominające żydowskie pochodzenie lub kolor skóry olimpijczyków. Notabene, wyjątkiem było cytowanie gazet amerykańskich, gdzie zwłaszcza w stanach południowych aż roiło się od rasistowskich aluzji.[24]

Zaroiło się za to od reportaży eksponujących zachwyt i entuzjastyczne reakcje zagranicznych gości na przyjęcie ich przez stolicę III Rzeszy. Sporo było w tym przesady, ale równie sporo prawdy. Igrzyska i ich oprawa robiły wrażenie. Najlepszym przykładem ich perfekcji i nowatorstwa był film dokumentalny „Olympia”. Jego twórczynią była Leni Riefenstahl, opromieniona sławą i przychylnością samego Hitlera po nakręceniu dwa lata wcześniej na Parteitagu „Triumfu woli”. Miała za zadanie udokumentować geniusz organizacyjny, talent sportowy i siłę charakteru całego narodu niemieckiego. I otrzymała od Goebbelsa środki odpowiednie, aby wywiązać się z tego należycie – z rozmachem i przy użyciu rewolucyjnych technik filmowych. Riefenstahl jako pierwsza umieściła kamery na przykład na balonach i sterowcach czy na katapulcie (do filmowania sprinterów).[25]


[1]   G.Młodzikowski, Olimpiady ery nowożytnej. Idea i rzeczywistość, wyd. II rozszerzone, „Sport i Turystyka:, Warszawa 1984, s.106

[2]   Ibidem, s. 107

[3]   Ibidem, s.111-112

[4]   A.Kruger, The Ministry of Popular Enlightenment and Propaganda and the Nazi Olympics of 1936, Global and Cultural Critiąue: Problematizing the Olympic Games: Fourth International Symposium for Olympic Research., October, 1998, s.35

[5]   Ibidem, s.35

[6]   G.Młodzikowski, op. cit., s. 117

[7]   W.Minkiewicz, Olimpijska gorączka. Dzieje igrzysk inaczej, Kantor Wydawniczy SAWW, Poznań 1991, s.56

[8]   G.Młodzikowski, op. cit., s. 114

[9]   A.Kruger, op. cit., s.36

[10] G.Młodzikowski, op. cit., s. 114

[11] A.Kruger, op. cit., s.36

[12] pl.wikipedia.org

[13] pl.wikipedia.org

[14] A.Kruger, Once the Olympics are through, well beat up the Jew: German Jewish Sport 1898-1938 and the Anti-Semitic Discourse, “Journal of Sport History”, 1999, Vol. 26, No. 2, s.357-358, [tłum. własne autora pracy]

[15] D. A. Kass, The Issue of Racism at the 1936 Olympics, “Journal of Sport History”, 1976, Vol. 3, No. 3, s.227- 229

[16] G.Młodzikowski, op. cit., s. 116

[17] Ibidem, s.116

[18] G.Eisen, The Voices of Sanity: American Diplomatic Reports from the 1936 Berlin Olympiad, “Journal of Sport History”, 1984, Vol. 11, No. 3, s.68-69, [tłum. własne autora pracy]

[19] Ibidem, s.76

[20] A.Kruger, Once the Olympics are through, well beat up the Jew..s.360-361

[21] A.Kruger, The Ministry of Popular Enlightenment and Propaganda., s.38

[22] Ibidem, s.37

[23] W.Minkiewicz, op. cit.,s.56

[24] A.Kruger, The Ministry of Popular Enlightenment and Propaganda., s.37

[25] N.Masumoto, Interpretations of the Filmed Body: An Analysis of the Japanese Version of Leni RiefenstahTs Olympia, [w:] Critical Reflections on Olympic Ideology. Second International Symposium for Olympic Research, The University of Western Ontario, London, Ontario, Canada, 1994, s.151

Bariery i problemy funkcjonowania osoby niepełnosprawnej ruchowo w pracy zawodowej

5/5 - (1 vote)

Osoby niepełnosprawne ruchowo napotykają na wiele barier i problemów zarówno w pracy zawodowej, jak i podczas korzystania z usług i instytucji, które są powszechnie dostępne dla osób pełnosprawnych. Te bariery mogą mieć charakter fizyczny, instytucjonalny, społeczny czy psychiczny, a ich skutki odczuwane są przez osoby niepełnosprawne na co dzień.

Bariery fizyczne to najbardziej oczywiste utrudnienia, na które natrafiają osoby niepełnosprawne ruchowo. Wiele budynków i miejsc pracy nie jest przystosowanych do potrzeb osób z niepełnosprawnością ruchową. Brak odpowiedniego dostępu, takiego jak rampy dla wózków inwalidzkich, windy, przystosowane toalety czy odpowiednio szerokie drzwi i korytarze, może utrudniać lub wręcz uniemożliwiać korzystanie z tych miejsc. Podobnie jest z publicznymi instytucjami, takimi jak banki, urzędy, szkoły, czy miejsca kultury i rozrywki.

Bariery instytucjonalne związane są z przepisami prawnymi, regulacjami i praktykami, które utrudniają pełne uczestnictwo osób niepełnosprawnych w życiu zawodowym i społecznym. Chociaż wiele krajów ma przepisy mające na celu ochronę praw osób niepełnosprawnych i zapewnienie równego dostępu do miejsc pracy, usług i instytucji, w praktyce często brakuje skutecznej egzekucji tych praw.

Bariery społeczne wynikają z negatywnych postaw, uprzedzeń i stereotypów wobec osób niepełnosprawnych. Te postawy mogą wpływać na sposób, w jaki osoby niepełnosprawne są traktowane w miejscu pracy, jakie mają szanse na zatrudnienie czy awans, a także na to, jak są postrzegane i traktowane przez społeczeństwo. Przykładowo, pracodawcy mogą nie chcieć zatrudniać osób niepełnosprawnych z obawy przed dodatkowymi kosztami, pracownicy mogą ich unikać, a społeczeństwo może nie uznawać ich za pełnoprawnych członków społeczności.

Bariery psychiczne są związane z samopoczuciem i percepcją siebie przez osoby niepełnosprawne. Często zmagają się one z niską samooceną, poczuciem wykluczenia czy brakiem pewności siebie, co może utrudniać im aktywne poszukiwanie pracy czy korzystanie z usług i instytucji.

Wielu z tych problemów można by rozwiązać poprzez lepszą edukację społeczeństwa na temat niepełnosprawności, zmianę postaw, a także poprzez stosowanie rozwiązań uniwersalnego projektowania, które uwzględniają potrzeby wszystkich użytkowników, niezależnie od ich zdolności fizycznych. Wymaga to jednak zaangażowania ze strony decydentów, pracodawców, projektantów, ale też całego społeczeństwa.

Osoby niepełnosprawne uprawiające sport na przykładzie osób trenujących tenis stołowy

5/5 - (1 vote)

Sport jest niezwykle ważny dla wszystkich ludzi, niezależnie od ich zdrowia czy stopnia sprawności fizycznej. Pomaga w utrzymaniu zdrowia fizycznego, ale również poprawia samopoczucie, pozytywnie wpływa na zdrowie psychiczne, umożliwia nawiązanie i utrzymanie relacji społecznych, a także pozwala na realizację celów i osiągnięcie sukcesów. Niepełnosprawność nie jest przeszkodą, aby uprawiać sport – a tenis stołowy to doskonały przykład dyscypliny, która jest dostępna dla osób z różnymi rodzajami niepełnosprawności.

Tenis stołowy, nazywany również ping pongiem, jest popularnym sportem, który może być uprawiany przez osoby niepełnosprawne. Występuje zarówno na poziomie amatorskim, jak i profesjonalnym, w ramach Paraolimpiady. Osoby z niepełnosprawnościami fizycznymi, takimi jak paraliż czy amputacje, mogą grać w tenisa stołowego na wózkach inwalidzkich lub na stojąco, w zależności od stopnia i rodzaju niepełnosprawności. Osoby z niepełnosprawnościami intelektualnymi również mogą uczestniczyć w zawodach tenisa stołowego.

Przykładem sukcesu osoby niepełnosprawnej w tenisie stołowym może być Natalia Partyka, polska zawodniczka, która mimo amputacji prawej ręki w wieku kilku miesięcy, osiągnęła znaczące sukcesy zarówno na Paraolimpiadzie, jak i na zawodach dla zawodników pełnosprawnych. Pokazuje to, że niepełnosprawność nie musi ograniczać możliwości osiągnięcia sukcesów sportowych.

Trening tenisa stołowego dla osób niepełnosprawnych obejmuje nie tylko aspekty techniczne gry, takie jak serw, odbiór, spin czy taktyka, ale także pracę nad sprawnością fizyczną, koordynacją, siłą i wytrzymałością. Ponadto, sport ten jest również doskonałym narzędziem do budowania pewności siebie, samoakceptacji, determinacji, zdolności do radzenia sobie z trudnościami, a także umiejętności społecznych, takich jak praca zespołowa, komunikacja czy rywalizacja.

Osoby niepełnosprawne, które trenują tenis stołowy, pokazują, że sport to nie tylko kwestia sprawności fizycznej, ale przede wszystkim determinacji, pasji i siły charakteru. Są one inspiracją dla innych i dowodem na to, że niepełnosprawność nie jest przeszkodą do realizowania swoich marzeń i osiągania sukcesów.

Futbol w Ameryce Łacińskiej

5/5 - (1 vote)

„Ci, którzy demonizują futbol, porównując go z ojcem Kuby Rozpruwacza, są tak samo irracjonalni jak fanatycy futbolu. Popełniają ten sam błąd, co ci, którzy twierdzą, że piłka nożna jest opium dla zwykłych ludzi i dobrym biznesem dla handlowców i polityków. Wszystkim im wydaje się, że stadiony piłkarskie to wyspy. Nie widzą, że są one raczej lustrami, w których odbija się obraz świata, do którego wszyscy należymy. Ale czy jest choć jedna z ludzkich pasji, którą nie manipulowałyby te siły, które rządzą światem. ” [1] Eduardo Galeano

Tak kwituje liczne opinie oskarżające piłkę nożną o prowokowanie i kreowanie najrozmaitszych nieszczęść znany urugwajski pisarz. Region świata, z którego on pochodzi, jest powszechnie kojarzony z wielką miłością do futbolu. W Ameryce Łacińskiej jedyną instytucją, której społeczne znaczenie i prestiż można porównywać z klubami piłkarskimi, jest Kościół katolicki. Nie bez przyczyny futbol określany jest tam mianem religii, gdyż nie ma drugiego takiego kontynentu, gdzie ta właśnie lub jakakolwiek inna dyscyplina sportowa wzbudzałaby taki poziom namiętności, euforii, frustracji, gniewu, nienawiści. Nie ma drugiego takiego kontynentu, gdzie którakolwiek z gier doprowadziłaby do regularnej wojny między dwoma państwami.

W eliminacjach do mundialu w Meksyku latem 1969 roku spotykają się dwaj sąsiedzi, Honduras i Salwador. Pierwszy mecz u siebie wygrywa Honduras. W rewanżu Salwadorczycy zgotowali reprezentacji przyjezdnych istne piekło: bezsenną noc w hotelu otoczonym wściekłym tłumem rzucającym w okna czym popadnie (chociażby zdechłymi szczurami), oraz przejazd na stadion w wozach opancerzonych armii salwadorskiej i spalenie tuż przed pierwszym gwizdkiem flagi narodowej, która za chwilę miała załopotać na stadionowym maszcie (zamiast niej powieszono prowokacyjnie brudną szmatę). Śmiertelnie przerażeni piłkarze gości przegrali mecz 1:3, po czym szybko, ponownie pod eskortą wojska aż do granicy, opuścili jakże nieżyczliwe terytorium rywala. Podobnego zabezpieczenia pozbawieni byli za to hondurascy kibice, którzy odważyli się przyjechać na mecz. Dwóch z nich poniosło śmierć w zamieszkach i bijatykach, spalono im około 150 samochodów, wszystkich bezceremonialnie przepędzono z powrotem do ojczyzny. W kilka dni po meczu w stolicy Hondurasu Tegucigalpie ląduje Ryszard Kapuściński. Znalazł się tam za namową kolegi – meksykańskiego dziennikarza, o którym polski wybitny reporter napisał: „Luis Suarez powiedział, że będzie wojna […] Potrafił przewidzieć wiele wydarzeń.”[2]

I rzeczywiście przyjaciel Kapuścińskiego nie mylił się co do oceny sytuacji. Niemal samoczynnie doszło do pierwszych zbrojnych incydentów granicznych. Kilkunastodniowy konflikt pochłonął 6 tysięcy ofiar, ostateczny pokój podpisano dopiero w 1980 roku. Rozegrany na neutralnym terenie w Meksyku powtórzony baraż wygrali Salwadorczycy, którzy zresztą nie odegrali potem na samych mistrzostwach żadnej roli.

Opis owego konfliktu koncentrujący się jedynie na bezpośrednich przyczynach – to jest posuniętym do granic absurdu sportowym emocjach – byłby jednak równie niepełny jak próba genezy I wojny światowej na podstawie biografii Gawriło Principa. Kolejny raz należy oddać głos Kapuścińskiemu, a dokładniej cytowanemu przez niego Luisowi Suarezowi: „[…] W Ameryce Łacińskiej, mówił, granica między futbolem a polityką jest niezmiernie wąska. Długa jest lista rządów, które upadły lub zostały obalone przez wojsko, ponieważ drużyna narodowa poniosła porażkę. Zawodnicy drużyny, która przegrała, są nazywani później w prasie zdrajcami ojczyzny. Kiedy Brazylia zdobyła w Meksyku mistrzostwo świata, mój kolega – Brazylijczyk, emigrant polityczny, był zrozpaczony: „Prawica wojskowa – powiedział – ma zapewnione co najmniej pięć lat spokojnych rządów”.”[3]

Wystarczy odrobinę dokładniej przyjrzeć się tłu społeczno-politycznemu, aby uznać, że termin „Wojna futbolowa” oddaje tylko część prawdy. Obydwa kraje były ze sobą skłócone już od dłuższego czasu. Niewielki Salwador był jednym z najlepiej gospodarczo rozwiniętych państw regionu, ale borykał się za to z innym problemem – przeludnieniem. Dla kilkuset tysięcy Salwadorczyków, w większości słabo wykształconych i bezrolnych chłopów ziemią obiecaną stał się, paradoksalnie, najbiedniejszy kraj Ameryki Środkowej, kilkakrotnie większy, ale zbliżony pod względem liczby mieszkańców Honduras. W 1969 roku liczba imigrantów z Salwadoru osiągnęła tam 300 tysięcy.[4] Reżim rządzącego od 1963r. prezydenta Oswaldo Lopeza Arellano potrzebował kozła ofiarnego, którego można by obarczyć odpowiedzialnością za nieskuteczną politykę gospodarczą. Posłuszne władzom media rozpoczęły kampanię strachu przed ekonomiczną dominacją Salwadoru. Symbolem tej ekspansji stały się sklepy obuwnicze. Z inwestycjami przedsiębiorców z rodzimego kraju niewiele wspólnego mieli wspomniani już ubodzy imigranci, ale to właśnie w nich najmocniej uderzyła reforma rolna wprowadzona przez Arellano w początkach 1969r.

Zdjęcie 24. Prezydent Salwadoru (na pierwszym planie) podczas wizyty na froncie

źródło: http://www.laprensagrafica.com/especiales/2004/100horas/galeria4.asp

Na reakcję ze strony przywódców Salwadoru nie trzeba było długo czekać. Tamtejszemu prezydentowi Fidelowi Sanchezowi Hernandezowi również wybitnie na rękę była możliwość wykreowania zewnętrznego wroga. Co ciekawe, w ksenofobicznej retoryce władzy wtórowała opozycja demokratyczna, z chadekami i ich liderem Jose Napoleonem Duarte na czele. W mediach trwała swoista licytacja na nacjonalizm. Atmosferę wzajemnej
konfrontacji widać chociażby w tonie ówczesnej prasy. Największa salwadorska gazeta „El Nacional” opisała niezwykle obszernie historię 18-letniej Amelii Bolanios, która po pierwszym przegranym meczu popełniła samobójstwo strzelając sobie w serce z pistoletu ojca. Nagłówek krzyczał: „Młoda dziewczyna, która nie mogła znieść, że jej ojczyzna została rzucona na kolana”.[5] Jej pogrzeb, który przerodził się w wielką manifestację, transmitowała państwowa telewizja. „Na czele konduktu maszerowała kompania honorowa wojska ze sztandarem. Za trumną okrytą flagą narodową szedł prezydent republiki w otoczeniu ministrów. Za rządem kroczyła piłkarska jedenastka Salwadoru”.[6]

Czy potrzeba bardziej namacalnego dowodu na polityczne wykorzystywanie powszechnej miłości do futbolu? „Piłka nożna pomogła zaognić jeszcze bardziej nastroje szowinizmu i histerii hurrapatriotycznej, tak potrzebne do rozpętania wojny i wzmocnienia władzy oligarchii w obu krajach”[7]

Dziewięć lat później w innym miejscu tego samego kontynentu jego najpopularniejszy sport użyto nie do podburzania, a do spacyfikowania buntowniczych nastrojów. Posłużono się największą piłkarską imprezą – mistrzostwami świata – aby uciszyć głosy niezadowolenia z junty wojskowej i jej brutalnych metod rządzenia Argentyną. Na dwa lata przed planowanym rozpoczęciem mundialu obalona w wyniku zamachu stanu zostaje Isabel Peron, która wcześniej zastapiła na stanowisku prezydenta Argentyny swojego męża Juana Perona. Władzę nad krajem przejmuje grupa wysokich oficerów, z Jorge Rafaelem Videlą na czele. Proklamują rozpoczęcie Narodowego Procesu Reorganizacji, potocznie nazywanego „Proceso”[8]. Pod tym szczytnym hasłem reformowania kraju kryła się jednak chęć bezwzględnego podporządkowania sobie wszystkich dziedzin życia i skupienia w rękach junty pełni władzy. Nastąpiła brutalna rozprawa nie tylko z aktywnymi opozycjonistami, ale również z wszystkimi grupami społecznymi stanowiącymi potencjalne zagrożenie dla planów Videli i jego współpracowników. Chodzi przede wszytkim o studentów i inteligencję. Jeszcze w 1976r. jeden z generałów przyznał z rozbrajającą szczerością: „Zabijemy 25 tysięcy podejrzanych, z tego 20 tysięcy sympatyków [opozycji – Sz.G.] i popełnimy 5 tysięcy pomyłek.”[9] Cel jednak uświęcał środki.

Gdy w tajemniczych okolicznościach znikać zaczęły setki ludzi, w większości ci znani ze swoich niezależnych poglądów, głosy protestu podniosły się nie tylko w samej Argentynie, ale także na całym świecie. Często padał postulat zmiany miejsca rozgrywania mundialu. Ostatecznie FIFA do tych opinii się nie przychyliła. Z przyjazdu na imprezę nie zrezygnowała żadna z reprezentacji i skończyło się na kilku indywidualnych bojkotach (najgłośniejszym był chyba przypadek Johana Cruyffa[10]). W tym miejscu warto przypomnieć, że przed poprzednim mundialem wyjazdu na mecz eliminacyjny do stolicy Chile odmówiła kadra ZSRR. Był to protest przeciw zamachowi stanu generała Augusto Pinocheta i zabójstwu lewicowego prezydenta Salvadore Allende. Władze światowego futbolu nie wyraziły zgody na przeniesienie spotkania na grunt neutralny i Związek Radziecki przegrał walkowerem.[11]

Przywódcy argentyńskiej junty zamierzali uczynić wszystko, aby mistrzostwa doszły do skutku. Miały być one zagłuszeniem wołania o pomoc prześladowanych z jednej strony i formą legitymizacji nowej władzy z drugiej. Pierwszy mianowany przez nich szef komitetu organizacyjnego zginął co prawda w zamachu, ale zaraz potem zatrudniono specjalistów do spraw public relations ze Stanów Zjednoczonych. Mieli oni spełnić nadzieje, jakie wyrażał publicznie chociażby Generał Merlo, mówiąc, że “jeśli istnieje potrzeba korekty naszego wizerunku, jaki funkcjonuje za granicą, Mistrzostwa Świata będą idealną okazją do pokazania prawdziwego stylu życia w Argentynie.”[12] W całym kraju rozpoczęto intensywne przygotowania do przyjęcia tysięcy gości z całego świata. Zrównano z ziemią wiele szpecących krajobraz osiedli – slumsów, nie zapewniając ich lokatorom nowych mieszkań. W mieście Rosario zbudowano słynny Mur Nędzy[13], na którym namalowano kolorowe fasady nieistniejących budynków. Nie przetrwał on jednak długo, bo szybko rezolutni mieszkańcy Rosario rozebrali go i użyli jego elementów do budowy własnych domów. W Buenos Aires na miejsce rozgrywania spotkań wybrano dwa stadiony znajdujące się w bogatych dzielnicach, należące do dwóch drużyn: River Platę (jej kibice nie bez przyczyny noszą przydomek „Los Millionarios”) i Velez Sarsfield. Pominięto natomiast siedzibę najpopularniejszego klubu Boca Juniors, mieszczącego się w biedniejszej dzielnicy La Boca.

Mimo tego, zamiast spodziewanych 60 tysięcy, przybyło niemalże dziesięciokrotnie mniej kibiców i przedstawicieli mediów.[14]

Na czas mundialu władze ukuły zręczne hasło „25 milionów Argentyńczyków zagra na Mistrzostwach”. Działania opozycji, która ogłosiła nawet kontr-slogan „25 milionów Argentyńczyków zapłaci za Mistrzostwa” i która to chciała storpedować imprezę lub przynajmniej zakłócić jej karnawałowy charakter, były mało skuteczne. Stadiony i ulice zapełniały się setkami tysięcy rozemocjonowanych fanów futbolu. Ich liczebność i entuzjazm rósł w miarę kolejnych zwycięstw ich ukochanego teamu. Ciągle niepotwierdzone, ale często powtarzane są opinie, o tym jak mocno usiłowano dopomóc reprezentacji gospodarzy w wygraniu kolejnych meczów i wreszcie całego turnieju.[15] Kilku zawodników, w tym króla strzelców Mario Kempesa, podejrzewano o stosowanie dopingu. Przy okazji wysokiego zwycięstwa nad Peru, akurat taką różnicą bramek, aby zapewnić sobie miejsce w finale, pojawiło się pytanie o korupcję.

Ze zdobycia mistrzowskiego tytułu cieszyło się całe społeczeństwo, cieszyli się również liderzy junty. Świat co prawda zobaczył odbywające się co tydzień podczas trwania mundialu demonstracje matek opłakujących swoich zaginionych synów. Jednakże w tym samym czasie nad oceanem nie przestano wyrzucać z samolotów kolejnych osób.[16] Całkowity bilans ofiar „Brudnej Wojny” waha się od 6 do 30 tysięcy.[17] Rządy krwawego reżimu zakończyły się dopiero kompromitacją związaną z konfliktem z Wielką Brytanią o Falklandy w 1983r. Notabene, argentyńska propaganda na potrzeby wzmocnienia morale na czas wojny zmodyfikowała popularną pieśń śpiewaną podczas i po finale mundialu z 1978r., zamieniając w tekście tylko Holendrów na Anglików.[18]

Mimo zdecydowanego powiedzenia „nie” rządom Videli i kompanów, po wydarzeniach na Falklandach wśród Argentyńczyków pozostała silna niechęć do Brytyjczyków. Dlatego zwycięstwo nad Anglią na mundialu w 1986r. miało szczególne znaczenie jako swoisty rewanż i przyniosło ulgę w powojennej traumie.[19] W nazwaniu słynnej nieprzepisowo strzelonej bramki Diego Maratony „Ręką Boga” chodziło pierwotnie
nie o deifikację samego zawodnika, ale właśnie o akt dziejowej sprawiedliwości. Wszakże dwadzieścia lat wcześniej, w sytuacji odwrotnej – wyeliminowania Argentyny przez Anglię – nagłówki gazet w Buenos Aires głosiły: „Najpierw ukradli nam Malwiny, teraz kradną Puchar Świata”.[20] Jednym słowem, piłka nożna może mieć siłę pozytywną i ozdrowieńczą dla stanu ducha społeczeństwa. Gdy po pierwszym odejściu Perona nowa władza zakazała wspominania, nie mówiąc już o wychwalaniu byłego prezydenta, to właśnie na stadionach piłkarskich tlił się opór. Kibice Boca Juniors śpiewali co prawda pieśń sławiąca swoją drużynę, ale do melodii znanego utworu o Peronie.[21]

Zdjęcie 25. „Ręka Boga”. Po lewej Diego Maradona, po prawej Peter Shilton.

źródło: http://upload.wikimedia.Org/wikipedia/en/f/f7/Hand_of_God_goal.jpg

Podobnych przypadków, kiedy katalizatorem większych lub mniejszych politycznych zawirowań, znajdzie się w Ameryce Łacińskiej jeszcze bardzo wiele, zwłaszcza w skali lokalnej. Komentarz do nich wszystkich znajduje się w jeszcze jednej myśli Eduardo Galeano: „Dla mieszkańców mego kontynentu piłka nożna jest najważniejszą rzeczą pod słońcem, bez względu na to, co mówią ideolodzy, którzy kochają ludzkość, ale nie mogą znieść ludzi. Dla intelektualistów prawicowych miłość do futbolu dowodzi tylko, że ludzie myślą stopami, zaś dla intelektualistów lewicowych, że nie myślą w ogóle.”[22]


[1]    Futbol – mity i rzeczywistość. Fragment wykładu urugwajskiego pisarza Eduardo Galeano, wysłuchał w Yingsted M.Pol, Gazeta Wyborcza nr 212, 11/09/1997 SPORT, str. 31 [archiwum Online]

[2]    R.Kapuściński, Wojna futbolowa, „Czytelnik”, Warszawa 2005, s.167

[3]    Ibidem, s.169

[4]    http://www.onwar.com/aced/data/sierra/soccerl969.htm

[5]    R.Kapuściński, op. cit., s.168

[6]    Ibidem, s.168

[7]    Ibidem, s.192

[8]    http://en.wikipedia.org/wiki/Dirty_War

[9]    Ibidem

[10]   http://scotlandonsunday.scotsman.com/sport.cfm?id=719022006

[11]   R.Edelman, Serious Fun…, s.147-148

[12]   J.E.Scorer, Repression, Expression and Depression: Football in Argentina 1978-2002,

http://www.llc.manchester.ac.uk/Research/Centres/CentreforLatinAmericanCulturalStudies/PhD/JamesScorer/th efile,36477,en.doc, s.2, [tłum. własne autora pracy]

[13]   Ibidem, s.3

http://scotlandonsunday.scotsman.com/sport.cfm?id=719022006

[15] J.E.Scorer, op. cit., s.3-4

T.Wołek, Polityczny mundial, Newsweek Polska 22/02 [archiwum online]

http://en.wikipedia.org/wiki/Dirty_War

J.E.Scorer, op. cit., s.6-7

Ibidem, s.11-12

[20]   Ibidem, s.6

[21]   Ibidem, s.7

[22]   Futbol – mity i rzeczywistość

Pisanie pracy na AWF

5/5 - (3 votes)

Akademia Wychowania Fizycznego (AWF) to uczelnia wyższa, która specjalizuje się w kształceniu studentów w dziedzinie wychowania fizycznego. Studenci na AWF uczą się teoretycznych i praktycznych aspektów wychowania fizycznego, takich jak anatomia, fizjologia, trenerstwo, kinezyterapia i wiele innych.

Na AWF studenci mają możliwość uczestniczenia w różnorodnych formach ćwiczeń fizycznych i sportów, co pozwala im na rozwijanie swoich umiejętności i kompetencji w tym zakresie. Uczelnia ta współpracuje z wieloma instytucjami i organizacjami sportowymi, co umożliwia studentom zdobycie doświadczenia zawodowego i uzupełnienie swojej wiedzy.

Absolwenci AWF są poszukiwani przez szkoły, kluby sportowe, centra fitness i inne instytucje, które zajmują się kształceniem i rozwijaniem zdrowia i kondycji fizycznej. Mogą również rozpocząć karierę jako trenerzy, instruktorzy fitness, kinezyterapeuci i wiele innych.

Akademia Wychowania Fizycznego jest ważną uczelnią, która specjalizuje się w kształceniu studentów w dziedzinie wychowania fizycznego. Oferuje ona szerokie spektrum możliwości nauki i rozwoju zawodowego, a także dostarcza wiedzy i umiejętności niezbędnych do prowadzenia zdrowego i aktywnego trybu życia.

Pisanie pracy dyplomowej na Akademii Wychowania Fizycznego to ważne wyzwanie, które pozwala studentom na udowodnienie swoich umiejętności i wiedzy zdobytej podczas studiów. Oto kilka wskazówek, które mogą pomóc Ci w pisaniu pracy dyplomowej:

  1. Wybierz interesujący temat: Wybierz temat, który jest dla Ciebie interesujący i odpowiada Twoim zainteresowaniom i kompetencjom.
  2. Przeprowadź research: Przeprowadź research i zgłębiaj wiedzę na temat swojego tematu, aby mieć solidne podstawy do pisania pracy dyplomowej.
  3. Stwórz plan: Stwórz plan pracy dyplomowej, aby mieć jasno określone cele i kolejność kroków.
  4. Pisanie: Zacznij pisać pracę dyplomową, stosując się do swojego planu i zgłębionej wiedzy.
  5. Korekta: Po napisaniu pracy dyplomowej, przeprowadź jej dokładną korektę i popraw wszystkie błędy i niedociągnięcia.
  6. Referencje: Upewnij się, że Twoja praca dyplomowa zawiera wszystkie wymagane referencje i cytaty.

Pisanie pracy dyplomowej na Akademii Wychowania Fizycznego to ważne wyzwanie, które pozwala studentom na udowodnienie swoich umiejętności i wiedzy. Ważne jest, aby wybrać interesujący temat, przeprowadzić research, stworzyć plan, pisać pracę, przeprowadzić jej korektę i upewnić się, że zawiera ona wszystkie wymagane referencje.

Poniżej kilka przykładowych tematów prac dyplomowych, które mogą być interesujące dla studentów na Akademii Wychowania Fizycznego:

  1. Wpływ ćwiczeń fizycznych na samopoczucie kobiet w ciąży.
  2. Skuteczność różnych metod treningowych w poprawie kondycji fizycznej.
  3. Wpływ różnych form aktywności fizycznej na zdrowie i dobre samopoczucie osób starszych.
  4. Ocena skuteczności programów fitness w poprawie zdrowia i kondycji fizycznej.
  5. Wpływ uprawiania sportu na poziom stresu i samopoczucie studentów.
  6. Porównanie skuteczności różnych form ćwiczeń w poprawie wydolności fizycznej.
  7. Wpływ ćwiczeń fizycznych na redukcję tkanki tłuszczowej i poprawę sylwetki.
  8. Ocena efektywności różnych form treningu siłowego w kształtowaniu masy mięśniowej.
  9. Wpływ uprawiania sportu na samopoczucie i zdrowie psychiczne dzieci.
  10. Skuteczność różnych form ćwiczeń w poprawie koordynacji ruchowej i zdolności manualnych.

Powyższe tematy są tylko przykładami i można je modyfikować i dostosowywać do własnych potrzeb i zainteresowań. Ważne jest, aby wybrać temat, który jest dla Ciebie interesujący i pozwala na udowodnienie swoich umiejętności i wiedzy.

Absolwenci Akademii Wychowania Fizycznego mają szerokie możliwości zatrudnienia w branży związanej z wychowaniem fizycznym i zdrowiem. Mogą oni pracować jako trenerzy personalni, instruktorzy fitness, kinezyterapeuci, trenerzy sportowi, specjaliści ds. zdrowia i wellness, dietetycy czy specjaliści ds. rekreacji. Każde z tych stanowisk wymaga różnych umiejętności, jednak wszystkie są związane z pomaganiem ludziom w poprawie ich zdrowia i kondycji fizycznej. Absolwenci Akademii Wychowania Fizycznego są poszukiwani przez wiele instytucji i organizacji, ponieważ posiadają wiedzę i umiejętności niezbędne do prowadzenia zdrowego i aktywnego trybu życia.

Zapobieganie dyskopatii lędźwiowej

5/5 - (1 vote)

Pielęgniarka odgrywa ważną rolę w zapobieganiu dyskopatii lędźwiowej, ponieważ pełni funkcje edukacyjne. Wpływa na prozdrowotne postawy i przekonania pacjenta oraz jego aktywność, system wartości, poczucie odpowiedzialności za zdrowie swoje i bliskich (K. Kurowska, Ż. Suchomska, 2010).

Zespoły bólowe kręgosłupa są najczęstszą przyczyną ograniczonej aktywności i dużej liczby zwolnień lekarskich osób aktywnych zawodowo. Można temu zapobiec, obniżając koszty leczenia (M. Wolicki, B. Wolny 2009).

Profilaktyka powinna polegać przede wszystkim na korekcie wad postawy. Ponadto:

  • prawidłowo podnosić ciężary (z przysiadu i z prostymi plecami)
  • odchudzanie
  • utrzymanie prawidłowej postawy ciała
  • brakbutów na niskim obcasie
  • unikanie skrajnych zakresówkręgosłupa
  • utrzymywanie kręgosłupa w pozycji pionowej
  • kształtowanie zasadtakiej postawy w życiu codziennym
  • wzmocnieniekręgosłupa stabilizujące kręgosłup
  • utrzymać siłę mięśni brzucha
  • trzymaj obiekt jak najbliżej siebie, równomiernie obciążaj obie kończyny górne
  • unikanie długotrwałej jazdy i pozostawanie przez długi czas w
    nienaturalnych pozycjach ciała
  • leżąc na plecach na twardym podłożu z lekko uniesionymi nogami
  • użyj twardego materaca i małej poduszki podgłową
  • nosić ciężarki w plecaku lub w walizce na kółkach
  • wykonuj codziennećwiczenia wzmacniające mięśnie pleców
  • wykonuj podwodnećwiczenia motoryczne w ciepłej wodzie
  • usiądź na płaskich i twardych krzesłach o odpowiedniej wysokości, aby kąt zgięcia w stawach kolanowych wynosił 900
  • wykonywać ćwiczenia aerobowe, pamiętając o napinaniu mięśni brzucha (rower stacjonarny 20 – 30 minut, bieżnia automatyczna 20 – 30 minut)
  • spotkania ze znajomymi w formiesneakersów zamiast siedzących spotkań
  • Jazda na rowerze, Jazda na rolkach
  • rozluźnienie mięśni kręgosłupa kilka razy dziennie (J. Deszczyński, A. Stolarczyk, 2009).

Czynnikami ryzyka powodującymi zespoły bólowe dolnego odcinka kręgosłupa są: ciężka praca fizyczna, praca z taśmą, narażenie na wibracje, praca w transporcie, na wysokościach i narażenie na zmienne warunki atmosferyczne (powietrze, wilgoć, zimno, ciepło) oraz często powtarzające się ruchy zginające i obrotowe (I. Wrońska, K. Kurowska, 2005).

Ryc.20. Przykłady ćwiczeń na rozluźnienie mięśni ( Klinika Neurochirurgii, 2010)

Robiąc właściwe rzeczy w życiu codziennym, możesz w dużej mierze skutecznie zapobiegać bólowi krzyża.

Ryc.21. Prawidłowe postawy (Oddział Rehabilitacji, 2011)

Podsumowując, kręgosłup jest najsilniejszą częścią ludzkiego ciała, dlatego gdy jest ustawiony w pozycji zaburzającej fizjologiczne krzywizny, poddawany jest niekorzystnym obciążeniom i w konsekwencji powoduje szybsze zmęczenie mięśni przykręgospodarzowych i powstawanie bólu (A. Stolarczyk, 2009).

Zespoły bólowe dolnego odcinka kręgosłupa stały się epidemią naszych czasów. Głównymiprzyczynami snu są siedzący tryb życia i brak aktywności fizycznej, dlatego profilaktyka jest tak ważna (W. Rąpałak, 2002).


Kurowska K., Suchomska Ż.: Stałość poczucia koherencji u pacjentów operowanych z powodu dyskopatii lędźwiowej. W: Pielęgniarstwo chirurgiczne i angiologiczne 2010, 2, 50 – 56.

Wrońska I., Kurowska K.: Przewlekła choroba i zmiana zachowańzdrowotnych ch. W: Pielęgniarstwo XXI Wieku 2005, 1, (9), 37 – 42.

Rąpałak W.: Spinal pain syndromes. Wydawnictwo Lekarskie PZWL, Warsaw 2002, 65 – 99.

Anatomia i biomechanika stawu kolanowego

5/5 - (2 votes)

praca dyplomowa z fizjoterapii

Staw kolanowy (łać. articulatio genus) jest najbardziej złożonym stawem zawiasowym organizmu człowieka. Składa się z kości udowej i piszczelowej, oraz rzepki pełniącą funkcją trzeszczki, które otoczone są wspólną torebką stawową [1].

Torebka składa się z dwóch warstw: zewnętrznej błony włóknistej i wewnętrznej błony maziowej. Błona włóknista torebki stawowej stawu kolanowego na powierzchni przedniej rozpięta jest między brzegami powierzchni stawowych kości udowej, rzepki i piszczeli. Na stronie tylnej przymocowuje się do kresy międzykłykciowej kości udowej i biegnie do kości piszczelowej w okolicach chrząstki stawowej. Błona maziowa ma nieco inny przebieg, gdyż z tyłu omija pole międzykłykciowe i więzadła krzyżowe – wyłączając je w ten sposób z jamy stawowej (Wikipedia).

Ryc.1. Przekrój stawu kolanowego, widziany z góry. 7 i 8 przyczep oraz WKP Wg. Kapandji [2]

Nieregularne kształty powierzchni kostnych, które nie sprzyjają stabilności stawu zaopatrzone są w szereg więzadeł wewnątrz i zewnątrzstawowych. Powierzchnie stawowe są pokryte grubą warstwą chrząstki stawowej (ok. 3-4 mm).

Więzadła składające się bierną stabilizację stawu:

  • wewnątrzstawowe, w. krzyżowe przednie (łac. Ligamentum cruciatum anterius), krzyżowe tylne (łac. Ligamentum cruciatum posterius), więzadło rzepki (łac. Ligamentum patellae), trochki rzepki (łac. Retinacula patellae), w.podkolanowe skośne (łac. Ligamentum popliteum obliąuum), w. podkolanowe łukowate (łac. Ligamentum popliteum arcuatum);
  • zewnątrzstawowe, poboczne piszczelowe łac. Ligamentum collaterale tibiale), w. poboczne strzałkowe (łac. Ligamentum collaterale fibulare);
  • więzadła związane z łąkotkami, w. poprzeczne kolana (łac. Ligamentum transversum genus) łaczy ze sobą rogi przednie łąkotek;
  • łąkotkowo-udowe przednie (łac. Ligamentum meniscofemorale anterius);
  • łąkotkowo-udowe tylne (łac. Ligamentum meniscofemoraleposterius).

Ryc.2. Budowa więzadłowa stawu kolanowego, bez widocznej rzepki. Wg. Greys Anatomy

Funkcjonalnie staw kolanowy zbudowany jest z dwóch części:

  • stawu udowo-goleniowego, (art. femoro-tibialis) utworzonego przez główkę w postaci powierzchni stawowych kłykci kości udowej, oraz panewkę utworzoną przez górną powierzchnię stawową kości piszczelowej, podzieloną na dwie części przyśrodkową i boczną (powierzchnie stawowe st. udowo-goleniowego są rozdzielone łąkotkami);
  • stawu rzepkowo-udowego, (art. femoro-patellaris) (SRU), powstający pomiędzy powierzchnią stawową rzepki położoną na jej tylnej powierzchni oraz powierzchnią stawową rzepkową dalszego końca k.udowej [3].

Mięśnie oddziałujące na staw kolanowy dzięlą się na grupę prostowników oraz zginaczy.

Prostowniki st. kolanowego:

  • czworogłowy uda ( musculus ąuadriceps femoris)

Mięśnie zginające st. kolanowy:

  • m. półścięgnisty (musculus semitendinosus),
  • m.półbłoniasty (musculus semimembranosus),
  • m. dwugłowy uda (musculus bicepps femoris),
  • m. krawiecki (sartorius),
  • m. smukły (gracilis),
  • m. brzuchaty łydki (gastrochnemius).

Unaczynienie stawu kolanowego zapewnione jest dzięki tętnicy środkowej kolana oraz sieci stawowej składającej się z:

  • tętnica zstępuj ąca kolana od tętnicy udowej,
  • gałąź zstępująca os tętnicy okalającej udo bocznej,
  • tętnice wsteczne piszczelowe przednia i tylna od tętnicy piszczelowej przedniej,
  • gałąź okalająca strzałkę od tętnicy piszczelowej tylnej oraz,
  • cztery tętnice od t. podkolanowej.

W okolicy stawu znajdują się również kaletki maziowe:

  • kaletka nadrzepkowa,
  • kaletka podścięgnowa podrzepkowa,
  • kaletka podskórna podrzepkowa,
  • kaletka podrzepkowa głęboka,
  • kaletka mięśnia półbłoniastego,
  • kaletka podścięgnowa mięsnia brzuchatego łydki,
  • zachyłek podkolanowy.

Staw kolanowy w zakresie zgięcia osiąga 160°- 170°. Czynne zgięcie za pomocą mięśni odbywa się do 130°. Wyprost stawu osiąga „przeprost“ od 5°-15° (7) Doświadczenia na zwłokach wykazały, że przeprost w stawie kolanowym jest możliwy do 20° (8).

Ruch zgięcia i wyprostu odbywa się wokół osi przechodzącej przez kłykcie k. udowej, w płaszczyźnie strzałkowej. Oprócz tego odbywają się ruchy rotacyjne dookoła osi długiej goleni, przy zgięciu o 30° obrót na zewn. wynosi ok. 32°, a do wewn. 5°-10°. Pęczek przodnio-przyśrodkowy więzadła WKP odpowiada za zmianę ruchu toczenia w ślizg (7).

Podczas czynnego ruchu zgięcia, grupa tylna mm. uda powoduje ślizg k. piszczelowej w tył, podczas prostowania m. czworogłowy uda wywołuje ślizg w kierunku przednim. Powoduje to powstawanie sił ścinających przedniej i tylnej hamowanych głównie przez ww. krzyżowe.

Więzadło WKP rozciąga się pomiędzy polem międzykłykciowym przednim piszczeli, a powierzchnią przyśrodkową kłykcia bocznego k. udowej, jest nazywane więzadłem wewnątrzstawowym, jednakże nie leży w jego jamie, położone jest między warstwą włóknistą a maziową torebki stawu. Średnia jego długość wynosi 38 mm, a szerokość 11 mm. Wyróżnia się 2 grupy włókien:

  • pęczek przednio-przyśrodkowy,
  • pęczek tylno-boczny.

 

Ryc.3. Wypreparowane więzadło krzyżowe przednie (Anterior Cruciate Ligament)

Tkankę więzadła określa się mianem „fibrocartilage“, z czego 60% stanowi woda, główne pęczki więzadła są zbudowane z kolagenu typu I (90%), typ II to 10 %.

W czasie wyprostu oba pęczki pozostają napięte, włókna pęczka przednio- przyśrodkowego leżą w pobliżu stropu dołu międzykłykciowego, w czasie zgięcia kolana włókna obu pęczków się krzyżują i układają w formę spirali. Receptorami WKP są mechanoreceptory- ciałka Rufiniego, Paciniego i Golgiego oraz wolne zakończenia- nocyceptory [4] pełniące rolę neurosensoryczną i biorą udział w regulacji napięcia mm. agonistycznych i antagonistycznych podczas ruchu.

Zmierzone z płaszczyznach funkcjonalnych obciążenie maksymalne WKP wynosi 137 N, a odkształcenie 10-12% [5].

Podczas ruchu biernego:

  • WKP wspomaga zmianę ruchu toczenia w ślizg,
  • włókna pozostają zawsze częściowo napięte w wyniku niejednorodnego kształtu i długości włókien,
  • w zgięciu ok. 40° siły przenoszone przez więzadła są najmniejsze,
  • bierny wyprost powoduje największe obciążenie WKP w ostatnich 10° ruchu,
  • bierna rotacja zewnętrzna goleni znosi napięcie WKP,
  • rotacja wewnętrzna obciąża WKP w całym zakresie ruchu.

Podczas ruchu czynnego:

  • w końcowej fazie wyprostu WKP hamuje wewnętrzną rotację goleni i „rygluje“ staw,
  • oba więzadła WKP i WKT są jednakowo napięte przy zgięcia kolana w 20°.

Ryc.4. Mechanizm pasywny umożliwiający ruch ślizgu kłykci kości udowej podczas zgięcia (A) i wyprostu (B) stawu kolanowego wg. I.A. Kapandji


B. Ciszek, [w:], „Acta Clinica“ Morfologia więzadełkrzyżowych stawu kolanowego” 2001, nr 4, Tom 1, s.278-283.

M. Kisielewski, [w:] „Acta Clinica“ Rozwój filogenetyczny i ontogenetyczny oraz rola wiązadeł krzyżowych kolana. 2001, nr 4, Tom 1, s. 275-277.

A. Pasierbiński, [w:] „Acta Clinica“ Rehabilitacja po rekonstrukcji więzadła krzyżowego przedniego, 2002, nr 1, Tom 1, s. 86-100.

[2] I.A Kapandji, „The Physiology of the joints” Churchill Livingstone, Edinburgh London Melbourne i Nowy York, 1987, s. 114-129.

[3] B. Ciszek, [w:], „Acta Clinica“ Morfologia więzadeł krzyżowych stawu kolanowego”2001, nr 4, Tom 1, s.278-283.

[4] B. Ciszek, [w:], „Acta Clinica“ Morfologia więzadełkrzyżowych stawu kolanowego” 2001, nr 4, Tom 1, s.278-283.

[5] A. Pasierbiński, [w:] „Acta Clinica” „Biomechanika więzadeł krzyżowych” 2001, nr 4, Tom 1, s 284-293.

Mechanizm i etiologia zerwania więzadła krzyżowego przedniego

5/5 - (2 votes)

Typowym mechanizmem urazu jest deakceleracja ruchu z obrotem, ruchem piwotującym lub nagłą zmianą kierunku przy ufiksowanej w podłożu stopie, ruchu ścinającego lub nieprawidłowego lądowania jednonóż, gdzie u atletów, szczególnie kobiet 60% urazów stanowią te niekontaktowe. Według Butlera więzadło będzie niewydolne i ulegnie przerwaniu kiedy nacisk na jego włókna osiągnie poziom krytyczny [1] [2] [3].

Wyróżnia się 4 względne typy mechanizmu urazowego:

  • z pełną siłą, skośnie, z zewnętrzną rotacją kolana (gdzie zerwane zostaje WKP, uszkodzone zostaje WPP oraz łąkotka przyśrodkowa, stanowiąca tzw. „triadę“
  • uraz występujący na nartach,
  • szpotawy, z rotacją wewnętrzną kolana, uraz występujący u koszykarzy i piłkarzy ręcznych,
  • wyprostny, z rotacją k. piszczelowej na wyprostowanym kolanie (gdzie WKP konfliktuje z przednią powierzchnią kłykcia przyśrodkowego k. udowej),
  • związany z narciarstwem zjazdowym tzw. „boot induced anterior drawer“, (gdzie podczas upadku starając się zachować pionową postawę, przy silnym napięciu m. czworogłowego uda narciarz upada w tył dodatkowo uderzając tyłem buta w kość piszczelową, wyważając ją rotacyjnie w przód w stosunku do kości udowej (12) (13). Krytycznym zakresem kątowym, w którym dochodzi do zerwania niekontaktowego to około 23° zgięcia, w przedziale (11-30°). Nagły ruch koślawiący o 12°, w czasie 40 milisekund od IC-pierwotnego kontaktu (ang. Initial Contact), k. piszczelowa w początkowej rotacji wewnętrznej oraz mały kąt zgięcia a następująca po nim rotacja zewnętrzna są główną przyczyną zerwania WKP [4].

Ryc.5. Hipotezy mechanizmu urazu WKP niekontaktowego

  1. kolano nie obciążone,
  2. aplikacja obciążenia koślawiącego, WPP staję się napięte, następuje kompresja bocznego przedziału stawu,
  3. aplikacja siły kompresywnej jak i przedni wektor siły powodowany przez skurcz mięśnia czworogłowego, powoduje przesunięcie k. udowej względem k. piszczelowej, gdzie kłykieć boczny k. udowej przesuwa się tylnie a kość piszczelowa przesuwa się translacyjnie do przodu z jednoczesną rotacją wewnętrzną powodującą zerwanie WKP,
  4. po zerwaniu WKP, pierwotny mechanizm ograniczający przednią translację piszczeli nie ma miejsca, co powoduje, że kłykieć przyśrodkowy k. udowej ulega przemieszczeniu w tył, rezultującym w rotację zewnętrzną piszczeli. [5]

[1] A. Zavatsky, [w:], „Clinical Biomechanics“ Injury initiation and progression in the anterior cruciate ligament, ELSEVIER, 2001, nr 16, s. 47-53.

[2] A. Stolarczyk, „Artroskopia i Chirurgia Stawów“ Postępowanie w uszkodzeniach więzadła krzyżowego przedniego, 2007, nr 3 (2), s. 18-29.

[3]  A. Moisala, Arthroscopic anterior cruciate ligament reconstruction with hamstring autograft, University of Tampere, 2008 źródło bezpośrednie.

[4] H. Koga, [w:], The American Journal of Sports Medicine, Mechanisms for noncontact anterior cruciate ligament injuries, Knee joint kinematics in 10 injury situations from female team handball and basketball, 2010, nr 11 (38), s. 2218-2225.

[5] Koga H., [w:], The American Journal of Sports Medicine, Mechanisms for noncontact anterior cruciate ligament injuries, Knee joint kinematics in 10 injury situations from female team handball and basketball, 2010, nr 11 (38), s. 2218-2225

Postępowanie pooperacyjne na podstawie wybranych protokołów rehabilitacji WKP na Świecie

5/5 - (1 vote)

Na podstawie wybranych czterech modeli:

Scuderi Insall Scott Kelly (ISK) Center for Orthopedics and Sports Medicine w Nowym Jorku [1], Carolina Medical Center w Warszawie, University of Vermont [2], Fowler Kennedy Sport Medicine Clinic w Canadzie, stwierdzono, że rehabilitacja trwa średnio 16-31 tygodni (31) (32) (33) w zależności od:

  • techniki operacyjnej,
  • stanu psychofizycznego pacjenta,
  • czasu od urazu,
  • wieku,
  • rodzaju aktywności i kondycji fizycznej,
  • uszkodzeń współistniejących

i zawsze jest związana z odzyskaniem pełnej kontroli i zaufania pacjenta do operowanej nogi (32).

Insall Scott Kelly Center for Orthopedics and Sports Medicine w Nowym Jorku

Protokół rehabilitacyjny według Scederiego powstał w oparciu o długoletnie badania pacjentów operowanych w ISK Center w Nowym Jorku wykonującym około 800 rekonstrukcji rocznie. Proponowane leczenie dzieli się na III względne fazy.

Według postępowania w Nowym Jorku wyodrębnione są następujące względne etapy w zależności od potrzeb pacjenta:

  • etap 0-2 tygodni (do zdjęcia szwów)

Wczesna faza czynnościowa trwa od dnia operacji do końca drugiego tygodnia (0-2 tyg.). Pacjentowi pozwala się na pionizację i rozpoczęcie chodu w stabilizatorze wyprostnym o kulach łokciowych. Głównym celem pierwszej fazy jest:

  • nauka mechanizmu chodu z osiągnięciem pełnego wyprostu,
  • walka z opuchlizną pooperacyjną i bólem.

Istotnym elementem jest nauczenie pacjenta pracy z szyną CPM (ang. Constant passive motion) w zakresie ruchu zgięcia 0°-60° w zależności od poziomu bólu, w celu uniknięcia artrofibrozy. W pierwszej fazie pacjentowi podawane jest farmakologiczne leczenie przeciwbólowe i przeciwzapalne oraz regularne schładzanie. Orteza wyprostna blokowana jest w 0° stosowana do wykonywania ćwiczeń czynnego unoszenia kończyny SLR (ang. Straight leg raise). Zakres zgięcia w szynie CPM powiększany jest

  • 10°-20° dziennie i nie szybciej niż 5° co 3 godziny. Pacjent może wykonywać w domu ćwiczenia HEP (ang. Home exercise program):
  • zgięcia w stawie biodrowym w siadzie,
  • unoszenie kończyny operowanej w zablokowanej ortezie we wszystkich płaszczyznach,
  • bierna prowokacja wyprostu podkładając wałek pod piętę w leżeniu.

W pierwszym dniu po operacji pacjent uczy się chodu po płaskim podłożu i schodach następnie ćwiczy suwając piętą po podłożu, zgina biodra w siadzie, wspomaga zgięcie w siadzie, pogłębia maksymalny wyprost kolana w staniu.

W drugim dniu pooperacyjnie do końca pierwszego tygodnia zakres zgięcia w szynie CPM zwiększany jest stopniowo do 90°, wraz ze wzrostem czynnego zakresu zgięcia zwiększany jest zakres ruchu stabilizatora.

Wprowadzany jest trening i zabiegi fizjoterapeutyczne jak:

  • rower stacjonarny na obniżonym siodełku wymuszającym zgięcie,
  • ćwiczenia chodu rozszerzane są o chód do tyłu,
  • pacjent wykonuje ćwiczenia w CKC (ang. Closed kinematic chain) zamkniętym łańcuchu kinematycznym przysiady w zakresie 0-30° zgięcia,
  • ćwiczenia izometryczne mięśnia czworogłowego,
  • trening proprioceptywny.

Zakres biernego zgięcia pod koniec pierwszego tygodnia nie powinien przekroczyć 125°.

W drugim tygodniu przy dobrej kontroli mięśniowej pacjent unosi kończynę SLR bez stabilizatora, wprowadzane są ćwiczenia równowagi i wyciskania, przy prawidłowym chodzie może odstawić kule w 14 dobie pooperacyjnej. Optymalne zakresu ruchu czynnego:

  • pod koniec 1 tygodnia, 0-80°,
  • pod koniec 2 tygodnia 0-105°,
  • pod koniec 3 tygodnia 0-120°.

Oraz optymalne zakresy ruchu biernego:

  • pod koniec 1 tygodnia 0- 90°,
  • pod koniec 2 tyg. 0-120°,
  • pod koniec 3 tyg. 0-125°.
  • etap 2-9 tyg.

Faza druga, progresywna czynnościowa, trwa od drugiego do końca dziewiątego tygodnia. Głównymi celami w tym czasie są: zmniejszenie obrzęku i bólu, zdjęcie stabilizatora, ćwiczenia proprioceptywne, uzyskanie kontroli neuro-mięśniowej. Pacjent rozpoczyna nowe serie treningowe jak:

  • ćwiczenia z obciążeniem,
  • ćwiczenia dynamiczne, przysiady jednonóż,
  • wspięcia na podest pod własnym ciężarem ciała stopniowo zwiększając obciążenie.

W piątym i szóstym tygodniu pozwala się na wyprost z obciążeniem 10 kg. mobilizowane są manualnie tkanki miękkie i blizny pooperacyjne. Od ósmego do dziewiątego tygodnia wprowadza się wypady na kończynie operowanej, przednie, boczne, przednio-boczne i tylno-boczne, ze stopniowo zwiększanym obciążeniem.

  • etap 10-16 tyg.

Faza ta ma na celu powrót do czynności i funkcji lokomocyjnych życia codziennego, odbudowa siły mięśniowej zginaczy i prostowników oraz nauka umiejętności amortyzacji. Od dziesiątego tygodnia wprowadzane są ćwiczenia na równoważni, jogging oraz skoki. Pacjent może zacząć biegać po szesnastym tygodniu.

Tab. 3. Stosowane metody rehabilitacyjne z danym przedziale czasowym wg. Hangoduy i Fules, oraz Schelburne i Gray.

Metoda rehabilitacyjna

Czas od operacji

0-2 tyg. 2-4 tyg. 4-6 tyg. 6-8 tyg. 8-12 tyg.
Kule + + jednostronnie
Długi stabilizator 0-30° 0-60° 0-90° 0-120° ochronnie
Obciążanie przodostopie częściowe częściowe pełne pełne pełne
CPM +
M. czworogłowy izometrycznie izometrycznie wzmacnianie Wzmacnianie +

obciążeniem

Wzmacnianie

z obciążeniem

Zginacze izometrycznie izometrycznie wzmacnianie wzmacnianie z

obciążeniem

wzmacnianie

z obciążeniem

Mobilizacja rzepki +! +! +
Propriocepcja + +!
Co-kontrakcja + +!
Rower + +
Bieganie +

Modyfikowane protokoły wg. Hangoduy i Fules, oraz Schelburne i Gray, (!) bardzo ważny element rehabilitacji [3].

Protokół Shelbourne i Wilknes również dzieli rehabilitację na III fazy:

  • I faza- 0-2 tygodni: spokojne postępowanie, pełen wyprost,
  • II faza- 3-5 tygodni: zwiększenie zakresu zgięcia, systematyczne zwiększanie aktywności codziennej, powrót do pracy lub szkoły,
  • III faza- po 5 tygodniu: powolny wzrost aktywnosci sportowej [4].

Carolina Medical Center w Warszawie

Protokół stosowany w prywatnej klinice Carolina Medical Center w Warszawie kładzie duży nacisk na indywidualny dobór programu do każdego pacjenta. Zwracana jest uwaga na dostosowywanie ćwiczeń nie prowokujących bólu z miejsca pobrania przeszczepu (BPTB lub ST/G) tworząc program na bazie wieloletniego doświadczenia z dokonywanych rekonstrukcji w tymże ośrodku. Rehabilitacja w CMC dzieli się na V względnych faz.

Faza, wczesny okres pooperacyjny 1-4 dzień (faza ostra, w której następuje optymalizacja gojenia)

Cel zmniejszenie wysięku, stanu zapalnego i bólu w stawie:

  • chłodzenie stawu co 2 godziny i elewacja kończyny,
  • masaż limfatyczny podudzia.

Cel zapobieganie zrostom pooperacyjnym, profilaktyka konfliktu SRU, ćwiczenie zakresu ruchu:

  • CPM (0-0-45°) 3x 1 godzina dziennie,
  • ćwiczenia bierne,
  • mobilizacja rzepki,
  • ćwiczenia samo wspomagane zgięcia,
  • rozciąganie mięśni tylnej grupy uda, w niewielkim zgięciu kolana.

Cel odzyskiwanie propriocepcji i czynnej stabilizacji stawu:

  • nauka chodu o kulach z pełnym obciążeniem, w granicach tolerancji bólowej, po płaskim podłożu,
  • ćwiczenia izometryczne mięśnia czworogłowego w wyproście,
  • ćw. izometryczne m. czworogłowego w zgięciu z kokontrakcją m. kulszowo goleniowych.

4-14 dzień (do momentu zdjęcia szwów)

Pacjent kontynuuje stosowanie ortezy, odbywa regularną fizjoterapię oraz wykonuje samodzielne ćwiczenia w domu, dalej rozwija pionizację i naukę chodu nie dłuższą niż 2 godziny.

  • orteza wyprostna lub zgięciowa (w zależności od zaleceń lekarza) na noc,
  • fizjoterapia 3x w tygodniu,
  • instruktarz ćwiczeń do domu (HEP),
  • chodzenie o kulach do 2 godzin dziennie.

Cel kontrola wysięku stawu i bólu:

  • chłodzenie kończyny co 2 godziny, elewacja i lekka kompresja,
  • masaż lodem tylnej partii uda.

Cel utrzymanie zakresu ruchu, uzyskanie pełnego wyprostu, profilaktyka konfliktu SRU:

  • ćwiczenia bierne w leżeniu tyłem i siadzie,
  • ćwiczenia samowspomagane zgięcia, ślizgi po ścianie,
  • wielokierunkowa mobilizacja rzepki,
  • manualna mobilizacja górnego zachyłka torebki stawowej,
  • rozciąganie manualne pasma biodrowo-piszczelowego ITB,
  • rozciąganie mięśni łydki i tylnej grupy mięśni uda w siadzie.

Cel kontrola mięśniowa, poprawa propriocepcji i czynnej stabilizacji:

  • ćw. izometryczne m. czworogłowego uda w wyproście lub zgięciu ok 30° z kokontrakcją mięśni zginaczy,
  • ćw. czynne wolne mięśni zginaczy, z wyprostowanym kolanem w leżeniu przodem i staniu,
  • ćw. czynne wolne mięśni pośladkowych i przywodzicieli,
  • nauka chodu i ćw. propriocepcji na stabilnym podłożu, obunóż i jednonóż,
  • ćw. propriocepcji z miękka piłką w siadzie i leżeniu tyłem w różnych kątach zgięcia.

Faza, okres powrotu do funkcji, 2-6 tydzień

Powiększany jest zakres ruchu, uzyskanie prawidłowego stereotypu chodu, powrót do aktywności dnia codziennego. Należy unikać ruchów pivotujących pod obciążeniem Cel kontrola wysięku w stawie i bólu:

  • chłodzenie stawu kilka razy dziennie i po ćwiczeniach,
  • fizykoterapia (po 4 tygodniach pooperacyjnie).

Cel powiększanie zakresu ruchu zgięcia do 90°, profilaktyka konfliktu SRU:

  • ćwiczenia bierne i samo wspomagane,
  • mobilizacja rzepki i blizn pooperacyjnych,
  • rozciąganie tylnej grupy mięśni uda, pasma biodrowo-piszczelowego, mm. łydki, m. illio-psoas,
  • elektrostymulacja mięśnia VMO.

Cel poprawa propriocepcji i powiększanie siły mięśniowej:

  • ćw. równoważne obunóż i jednonóż na niestabilnym podłożu,
  • ćw. propriocepcji z tzw. piłkami ,szwedzkimi“ w siadzie i leżeniu tyłem,
  • nauka chodu po równoważni, miękkim materacu,
  • ćw. izometryczne mięśnia czworogłowego w kątach zgięcia ( 30°, 60 °, 90°) w zamkniętych łańcuchach kinematycznych CKC,
  • ćwiczenia samowspomagane, wolne i ze stopniowanym oporem tylnej grupy mięśni uda ( w siadzie, leżeniu przodem i staniu),
  • ćw. wolne i z przyborami przywodzicieli i mięśni obręczy biodrowej,
  • przysiady z przodopochyleniem tułowia, w zakresie zgięcia 0-60° ( na stabilnym i niestabilnym podłożu),
  • rower stacjonarny ( z wysokim ustawieniem siodełka).

6-9 tydzień

Powiększany zakres zgięcia do 120°, fizjoterapia 3x w tygodniu, nauka chodu naprzemiennego po schodach, unikanie ruchów pivotujących pod obciążeniem.

Cel kontrola wysięku stawu i bólu do zakończenia rehabilitacji:

  • schładzanie stawu po ćwiczeniach i większym wysiłku;
  • kontynuacja zabiegów fizykoterapii.

Cel profilaktyka konfliktu SRU do zakończenia rehabilitacji:

  • manualna mobilizacja rzepki i troczków bocznych;
  • rozciąganie pasma biodrowo-piszczelowego, mięśni kulszowo-goleniowych, łydki, m. illio-psoas, m, czworogłowego;
  • kontrola poprawnego wykonywania ćwiczeń( bez koślawienia kolan, nadmiernej rotacji wewnętrznej uda i zewnętrznej goleni);
  • unikanie ćwiczeń w końcowych pozycjach aktualnego zakresu ruchu( za niskie przysiady, rower ze zbyt niskim siodełkiem, rozciąganie m. czworogłowego w zbyt dużym zgięciu).

Cel trening propriocepcji, wprowadzenie ćwiczeń dynamicznych:

  • przysiady na chwiejnym podłożu;
  • przysiady z taśmami Theraband;
  • ćwiczenia równoważne chodu, po nierównym podłożu ( chód w przód i w tył, wspięcia na palce, z ugięciem kolan, z unoszeniem kolan wysoko);
  • ćw. rytmicznej stabilizacji na batucie;
  • nauka wybicia do skoku, ( na miękkim podłożu);
  • wypady w przód;

Cel trening siły mięśniowej w CKC i OKC, powiększanie zakresu zgięcia do 120°;

  • przysiady 0-90°;
  • małe przysiady jednonóż;
  • wstawanie z siadu 90°-70°;
  • wchodzenie przodem i schodzenie ze stopni różnej wysokości;
  • ćw. wolne, z przyborami i na przyrządach z rosnącym obciążeniem mięśni kulszowo-goleniowych w zakresie 20°-90°, koncentrycznie i ekscentrycznie;
  • rower stacjonarny, ze stopniowym obniżaniem siodełka;
  • stepper, w niewielkim zakresie ruchu.

Cel wprowadzenie do ćwiczeń elementów z danych dyscyplin sportowych i aktywności rekreacyjnej:

  • kozłowanie, żonglowanie piłką;
  • odbijanie, rzuty;
  • ćw. z rakietą tenisową, golfową.
  • Faza, przygotowanie do aktywności rekreacyjnej i sportu, 9-12 tydzień

Osiągnięty jest pełen zakres ruchu w stawie, zwiększana intensywność ćwiczeń, rozszerzenie elementów sportów specyficznych do ćwiczeń, pacjent zaczyna pływać i trucht.

Cel dalsza kontrola wysięku i bólu w stawie, profilaktyka konfliktu SRU:

Cel rozwój treningu siłowego i wytrzymałościowego w CKC i OKC:

  • przysiady jednonóż;
  • wypady z przyklękiem;
  • wstawanie jednonóż z siadu, stopniowo w zakresie od 0- 50°, do 0-100/120°;
  • wchodzenie i schodzenie ze stopni różnej wysokości (przodem i tyłem);
  • ćw. izometryczne i dynamiczne m. czworogłowego, w OKC w zakresie 90°-70°;
  • stepper na całych stopach i z odrywaniem pięt;
  • ćwiczenia na suwnicy w zakresie 90°-20°, izometryczne i dynamiczne;
  • rower stacjonarny jednonóż;
  • ćw. mięśni kulszowo-goleniowych na przyrządach, w zakresie 20°-90°. Cel dynamiczne ćwiczenia propriocepcji i doskonalenie koordynacji:
  • przysiady jednonóż na chwiejnym podłożu;
  • wypady, wielokierunkowo na nierówne podłoże;
  • ćw. równoważne na batucie;
  • ćw. równoważne w chodzie po zmiennej równości podłoża;
  • trucht i nauka biegania (w miejscu);

12-16 tydzień

Dozwolona jest jazda na rowerze w terenie, trucht w terenie, nauka zwrotów i hamowania na kończynie operowanej, dalsze ćwiczenia na siłowni.

Cel kontynuowana kontrola wysięku i bólu stawu, profilaktyka konfliktu SRU, zwiększenie intensywności treningu siłowego, kontynuacja ćwiczeń w CKC i OKC, wprowadzenie ćwiczeń aerobowych:

  • rower, stepper;
  • przysiady i wypady z klękiem pod obciążeniem;
  • ćw. na suwnicy 90°-20°;
  • ćw. koncentryczno-ekscentryczne czynnego wyprostu (120°-160° prędkości kątowej) w zakresie 90°-30° (90°-60°);
  • ćw. czynne zgięcia, koncentrycznie i ekscentrycznie w zakresie 20°-90°;
  • ćw. przywodzicieli i odwodzicieli, i mięśni łydki na przyrządach;
  • rozciąganie mięśni przed i po ćwiczeniach.

Cel kontynuacja dynamicznej propriocepcji i koordynacji neuro-mięśniowej:

  • ćw. na batucie, skoki obunóż i jednonóż z zatrzymaniem;
  • wypady z klękiem na różne podłoże;

Cel wprowadzenie elementów treningu specjalistycznego w sporcie i rekreacji.

  • Faza, stopniowy powrót do aktywności rekreacyjnej i sportowej, powyżej 16 tygodni

Rozwój specjalistycznego treningu sportowego, powrót pacjenta do lekkiej aktywności rekreacyjnej, przeprowadzane są testy funkcjonalne (osiągnięty musi być min. poziom 75% sprawności w stosunku do kończyny nie operowanej).

Cel dalsza profilaktyka konfliktu SRU, kontynuacja treningu siłowego i wytrzymałościowego (zwiększanie obciążenia), rozwój ćwiczeń dynamicznych propriocepcji i koordynacji. Zwracana jest szczególna uwaga na technikę wykonania ćwiczeń (bez koślawienia kolana, bez rotacji wewnętrznej uda i zewnętrznej goleni) oraz utrzymywanie prawidłowego zakresu ruchu:

  • trening biegowy (przodem , tyłem, po kopercie, dostawny, skipy w terenie, biegi w terenie);
  • hamowania i zwroty pod obciążeniem;
  • przeskoki przez przeszkody, zeskoki z wysokości.

Cel wprowadzanie specyficznych ćwiczeń sportowych w zależności od potrzeb:

  • dwutakty, rzuty, serwis, żonglowanie, dryblingi.

Wykonywane są testy funkcjonalne:

  • przeskoki jednonóż przez przeszkodę,
  • skoki jednonóż na dystans,
  • wstawanie z siadu.
  • Faza, powrót do pełnej aktywności sportowej, 6-9 miesiąc pooperacyjnie

Warunkami powrotu pacjenta są:

  • pełna stabilność stawu kolanowego;
  • pełen bezbolesny zakres ruchu;
  • testy funkcjonalne dynamometryczne z wynikiem min. 85%-90% w stosunku do kończyny nie operowanej;
  • możliwość wykonywania wszystkich ruchów złożonych bez żadnych symptomów [5].

[1] M. Ambroziak, [w:] „Artroskopia i Chirurgia Stawów“ Program rehabilitacji po pierwotnej rekonstrukcji więzadła krzyżowego przedniego z zastosowaniem przeszczepu allogenicznego z więzadła rzepki lub ścięgna Achillesa, 2007, nr 3 (3), s. 5-10.

[2] R. J. Johnson, [w:] „ Acta Clinica“ Rehabilitacja po rekonstrukcji więzadła krzyżowego przedniego- protokół Vermont, 2005, nr 3, s. 213-224.

Andrzejewski, Leczenie uszkodzeń więzadeł krzyżowych stawu kolanowego, „Fizjoterapia Polska“ 2004, nr 4 (4), s. 331-336.

[3] K. Gawęda, [w:] „International Orthopaedics“ Rehabilitation after one-stage Anterior Cruciate LigamentReconstruction and osteochondral grafting, Springer 2006, nr 30, s. 185-189.

[4]  T. Trzaska, „Medicina Sportiva“ Zasady leczenia usprawniającego po rekonstrukcji ACL, 2002, nr 6 (Suppl. 2), s. 35-38.

[5] A. Pasierbiński, [w:] „Acta Clinica“ Rehabilitacja po rekonstrukcji więzadła krzyżowego przedniego, 2002, nr 1, Tom 1, s. 86-100.